Skip Navigation
 

29. ALEKSANDRETTY POLSKIE

Skarby Synów Nieba

Maria Kruczkowska, SKARBY SYNÓW NIEBA, czwartkowiec Gazety Wyborczej, 17 07 03, s. 30-32

W Berlinie urządzono wystawę TYSIĄCLETNIEJ kolekcji z Zakazanego Miasta w Pekinie. Z Tajwanu przywieziono tylko 400 eksponatów wielotysięcznej Kolekcji Cesarskiej, którą w r. 1933 ewakuowano przed Japończykami na południowy-zachód w 19.557 skrzyniach, a po zakończeniu wojny przewieziono je do Nankinu, stolicy nacjonalistycznych Chin. W trakcie ewakuacji na Tajwan w Nankinie pozostawiono 700 skrzyń.

W Der Spiegel jest artykuł: Fund am schwarzen Felsen (13/2004, s. 166-75), gdzie jest mowa o znalezieniu między Sumatrą a Borneo arabskiego wraku wyładowanego luksusową ceramiką chińską z darami cesarskimi dla Kalifa z Bagdadu – z czego napis Szesnastego dnia siódmego miesiąca drugiego roku panowania cesarza Jingcong (r. 826) uważam za DEDYKACJĘ.

Otóż to, że statek z poselstwem został porwany przez burzę i rzucony na skały tłumaczy, dlaczego najazd Ordy Tureckiej na Chazarię był w r. 830, a nie kilka lat wcześniej, jak to przewidywali Polacy. Tabory uratował wódz Seldzuk, który poprowadził je do Szewczenki – dzięki czemu uratował też przy pomocy floty arabskiej Złoto Kalifów – ale Lebediusz podbił nie tylko Fińskie Powołże, ale i wypędził z Mongolii Ujgurów, których zastąpili Kirgizi.

W Der Spiegel czytamy, że w r. 1132 cesarz Gaosung wydał dekret o budowie floty handlowej i wojennej, która stała się wkrótce najpotężniejszą na świecie. Było to kilka lat po podboju Północnych Chin przez Bolesława Krzywoustego (Dżungarów), który w r. 1132 poniósł klęskę na Przełęczach Karpackich – z czego wynikało, że atakować południowych Chin nie będzie. Cesarska kolekcja dzieł sztuki została założona przez dynastię Sung (907-1280), jedną z wybitniejszych w Państwie Środka. Byli to Kitanowie czyli Prawdzice). Na stronie tytułowej artykułu czGW mamy portret tronowy cesarza Ningsunga jako młodego blondyna z orlim nosem.

Jest problem tragedii Chin w l. 1125-27, który przedmiotowy artykuł tłumaczy najazdem Dżurdzenów z Mandżurii. Cesarz wykupił się złotem, ale po roku Dżurdzenowie wrócili i zdobyli Pekin wywożąc cesarza, 3000 dworzan i 2050 wozów ze skarbami. Cesarz umarł w niewoli, ale Dżurdzenowie osadzili nad Jangcy jednego s Sungów jako wasala, który wykupił część kolekcji cesarskiej. Południowe Sung było obciążone trybutem i zagrożone przez Ordę Dżurdzenów, która była pozostałością polskiego systemu okupacyjnego, o którym krążyły w Europie legendy jako Złotym Królestwie Kapłana Jana. W Mandżurii język polski przetrwał do XVII w.

Podbój Chin w czasie ich potęgi nie mogło być dziełem barbarzyńców, co zauważyli Amerykanie suponując tu Koreańczyków. Chińczycy identyfikowali Dżurdzenów z Gruzinami, którzy jednak blondynami nie byli, co odnosi sprawę do walczącego z Prawdzicami Bolesława Krzywoustego, który już w r. 1114 założył w Mandzurii system okupacyjny, której nazwa pochodzi od Dżurdzenów. Mam amerykański atlas historyczny, gdzie Dżurdzenów nazywa się KIN – jak nazywano w Chinach Bolesława Śmiałego – co mogło pochodzić od ruskiego Palia-ki.

Cesarstwo Sung zostało założone przez Kitanów, którymi byli Pieczyngowie Prawdziców. Po rozbiciu z ujgurskimi Karachanidami cesarstwa Tang założyli oni w północno-wschodnich Chinach królestwo Liao – prawdopodobnie do Lwa Prawdziców – przekształcone w r. 960 w Cesarstwo Liao, które po najeździe na Chiny Bolesława Śmiałego zaczęto zwać Sung.

Prawdzice panowali aż do dolnej Wisły, toteż Sungowie wiedzieli, że po zdobyciu Wyszogrodu naprzeciw Bydgoszczy Krzywousty uderzy na Chiny, wobec czego zawarli pokój z Khmerem oddając mu handel indyjski, co tłumaczy budowę w l. 1113-1150 NAJWIĘKSZEJ I NAJWSPANIALSZEJ ŚWIĄTYNI ŚWIATA, Angkor-WAT. Jacek Pałkiewicz pisze, że Angkor był najbogatszym miastem świata, ponad dwukrotnie większym niż starożytny Rzym; (ANGKORLAND, Wprost, 08 02 2004, s. 52-55)

. Bez tego wymuszonego polskim zagrożeniem traktatu nie można zrozumieć mocarstwowości Khmeru, która utrzymała się po podboju Południowego Sungu przez Mongołów w r. 1280. Chińskie statki woziły jedwab, porcelanę i inne towary do przewężenia Półwyspu Malajskiego, gdzie nabywali je Khmerowie, którzy sprzedawali je nad Oceanem Indyjskim Hindusom i Arabom z krociowym zyskiem.

Był to khmerski protektorat nad Indonezją w ramach którego towary chińskie były dostarczane do Afryki Wschodniej przez Jawajczyków, którzy skolonizowali Madagaskar, natomiast Chińczycy musieli pływać do Indii WOKÓŁ AUSTRALII, co powołało CHIŃSKĄ ŻEGLUGĘ WIELOMASZTOWĄ. Ten stan trwał do katastrofy Khmeru w r. 1425 w wojnie z Wietem i Tajem, za którymi stały Chiny – wobec czego żegluga wielomasztowa nie była już Chinom potrzebna.

Skarbiec Prawdziców był w Tuwie, gdzie zaczynał się Wielki Spław Syberyjski. Twierdzę tą krajowcy nazywają Gliniany Dom. Wykopaliska archeologiczne ujawniły tylko poza twierdzą Grób Skandynawa. Gdy po śmierci Bolesława III Seldżucy wyruszyli na Podbój Chin to cesarz Południowego Sung obiecał Marszałkowi Pryncypatu Piotrowi Włostowicowi skarbiec Prawdziców w Tuwie za pobicie Seldżuków, czego ten dokonał w bitwie pod Samarkandą w r. 1139, a potem przez 5 lat woził Złoto Prawdziców Wielkim Spławem Syberyjskim do Skarbca Włastów w MODLINIE.
 
 
« powrót|drukuj