Skip Navigation
 

44. INCYDENTU NIE BYŁO

Wykupywanie Palestyny

Juliusz Prawdzic-Tell, SREBRO DLA STALINA, "Słowo Polskie", Wrocław, 30 VIII 96

Rok temu prasa spekulowała na temat przyczyn przedziwnej transakcji Roosevelta ze Stailnem w Teheranie w 1943 roku, kiedy to prezydent USA obiecał generalissimusowi 2 tysiące ton srebra na piękne oczy. Wyjaśniałem tę sprawę, gdy tylko prasa ogłosiła, że, we wraku wiozącego część tego srebra, a storpedowanego przez niemiecką łódź podwodną frachtowca "John Barry" znaleziono wybite w USA srebrne monety dla Arabii Saudyjskiej.

Sprawa ta wiąże się bowiem logicznie z zapłatą za 2 miliony rekrutów żydowskich dla US Army we Włoszech, którzy po wojnie mieli być wykorzystani w Palestynie.

W telewizji widziałem nawet film amerykański, jak to warszawiak, który nie umie mówić po angielsku, walczy w armi amerykańskiej. Otóż ukazanie się w piątkowym (z 16 sierpnia) "Słowie Polskim" nowej teorii amerykańskiego srebra dla Stalina – że monety ARABSKIE były potrzebne dla ratowania podupadającej gospodarki radzieckiej – jest prowokacją, obliczoną na nieświadomość Polaków i Arabów. Te monety były potrzebne jako broń dla wywiadu sowieckiego – można było za nie również kupować ziemię w Palestynie. Jako przeciwnik Capitoliny jestem tą sprawą zainteresowany.

Monety znalezione we wraku "Johna Barry'ego" były przeznaczone dla swieckiej okupacji Iranu.

 
 
« powrót|drukuj